Jedno spojrzenie i wszystko jest już jasne? Błąd! Charakter człowieka jest tak rozbudowany, że nie wystarczy powiedzieć sobie cześć, aby wiedzieć wszystko. W przypadku Aashiyany pozory zdecydowanie mylą. Na pierwszy rzut oka ta dziewczyna wydaje być się aniołkiem stąpającym po ziemi. Jej szeroki i wesoły uśmiech nie jest udawany, a więc nie sprawia wrażenia wymuszonego i sztucznego.Rzeczywiście, akurat to jest prawda. Mijając ją na ulicy, zazwyczaj zobaczysz ją promieniejącą i pozytywnie nastawioną do życia. Wyniosła to z domu i do tej pory pamięta o tej zasadzie. Nikt nie powinien widzieć twoich problemów i zamartwiać się nimi jeśli nie są naprawdę ważne. A co za problemy ogromnej wagi mogą spotykać dwudziestotrzyletnią dziewczynę? Dość spore.

A jak kto jest gdy na jej drodze stanie jakiś człowiek? Na pewno musi liczyć się z tym, ze jest nieufna i na pewno nie zgodzi się pójść na kawę z obcym mężczyzną. Numeru telefonu też nie rozdaje jak datków dla ubogich. Zdecydowanie roli kogoś poznać w neutralnym miejscu i na spokojnie. Taka już po prostu jest jej natura.
Kiedy ktoś jest miły, odpłaca się tym samym. Przynajmniej zazwyczaj. Nie znosi za to chamstwa i prostactwa. Chociaż nie potrafi też przemilczeć czyiś zgryźliwych uwag. Lepiej wychodzi jej odgryzanie się niż nastawianie drugiego policzka.
Chociaż ma ogromny temperament, to nie oznacza, że stara się za wszelką cenę dorównać mężczyznom. Jest stuprocentową kobietą, która nie daje sobą pomiatać. Zna własne wartości i ich się trzyma. Przejawia to chociażby tym, że stale trzyma się kultury swojego państwa i religii. Nie zmieniła poglądów przez wyprowadzkę, co często zwraca na nią uwagę. W końcu nie każdy wychodzi w środku dnia w Sari.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz