sobota, 22 czerwca 2013

O tym, że się jest szczęśli­wym, wie się do­piero po­tem, kiedy to minęło. Człowiek żyje zmianą. _Stanisław Lem

D A N E     O S O B O W E

imiona: Aashiyana Lakshanya
nazwisko: Mukherjee
data urodzenia: 24.02.1990 rok
miejsce urodzenia: Mumbaj
miejsce zamieszkania: Toskania
zajęcie: nauczycielka tańca orientalnego


|| w y g l ą d || 
|| c i e k a w o s t k i ||
|| p o w i ą z a n i a ||



[Witam serdecznie wszystkich! Mam nadzieje, że moja postać Was nie odstraszy i będzie nam się przyjemnie pisało. Długo pracowałam nad czymś oryginalnym, a więc jest. Za wszelkie błędy przepraszam, ale nie jestem obeznana w temacie Indii na tyle, aby być pewną, że jest idealnie. Wikipedia poszła w ruch. Chociaż wydaje mi się, że było warto, bo mam już dosyć oklepanych schematów.
     Wątkom i powiązaniom mówię zdecydowane tak! Im bardziej skomplikowane i zawiłe tym lepiej. Szukam również pana, rodowitego Włocha, który zgodziłby się być wspomnianym w historii ideałem Aaashiyany. Taki tam punkt zaczepienia.
     Lubię zaczynać i lubię być leniwa. Oczywiście licząc wtedy na dobre serce innych autorów. Najczęściej staram się prowadzić rozmowę z dużą ilością osób, a więc mogę przypadkowo pominąć lub z uprzedzeniem odrzucić wątek. Nie lubię się męczyć w pisaniu.
      Skoro już nastraszyłam wszystkich, to teraz zapraszam do wątków. Nie gryzę mimo wszystko, a i wydaje mi się, że jestem całkiem miła.
     Zaznaczam również, że jeszcze dzisiaj pojawią się wszystkie ważniejsze zakładki.]

aktualizacja: 22.06.2013
twarz: Deepika Padukone
obecność: zazwyczaj wieczorem

7 komentarzy:

  1. [Witam serdecznie. Proszę o zniesienie karty do roboczych, ponieważ obowiązuje regulamin :)]

    OdpowiedzUsuń
  2. [Łuu, póki co to mi nic do głowy nie przychodzi. Aczkolwiek jeśli masz jakikolwiek pomysł to rzuć, udoskonalimy go razem. :]

    Leon Bocaccio

    OdpowiedzUsuń
  3. [Cześć.
    Tak, tak, wszyscy zrzucajcie na nowego wymyślanie, pewnie -_-.
    Jedyne co mi przychodzi do głowy, to to, że mógłby tym cudnym Włochem być. Aczkolwiek na taki ideał to on mi nie wygląda...]

    Bruno Boni

    OdpowiedzUsuń
  4. [Jack chętnie przegra zakład i bedzie musiał się nauczyc tańca? ;>]

    OdpowiedzUsuń
  5. [Pomysły wszystkie mi się podobają :D A skoro mi nie świtają lepsze to wybieram numer... 2, czyli idzie do Aashiyany uregulować długi swojego znajomego :)
    Wiem, że dałaś pomysły, ale z czystej kurtuazji muszę zapytać - chciałaby panienka zacząć czy ja mam to zrobić? :)]

    OdpowiedzUsuń
  6. [W sumie drugi pomysł jest fajny, ale takie robienie z Leosia bohatera... no cóż. >.< A jakby tak się znali? W sensie, mogliby się kiedyśtam spotykać, czy coś podobnego, aczkolwiek to dawne dzieje, o. Teraz mógłby być organizowany taki w miarę wolny dzień dla pracowników giełdy, gdzie oni podejmowaliby się różnych nowych zajęć w ramach rozrywki, a jednym z nich byłaby nauka tańca orientalnego. Oczywiście Leoś upierałby się, że on nie chce, srata-tata, ale mus to mus. Gdy Aashiyana by go rozpoznała, podkładałaby mu nogi, popychała i ogólnie robiła mu na złość. Co ty na to? :]

    Leon Bocaccio

    OdpowiedzUsuń
  7. [ Sądzę, że numer dwa będzie najlepszy ;) W takim razie zaczniesz, czy mam coś wyskrobać? ]

    Avalon N.

    OdpowiedzUsuń